Maciej A. Pieńkowski, doktor nauk humanistycznych w zakresie historii. Autor monografii „Trudna droga do władzy w Rzeczypospolitej. Sejm koronacyjny Zygmunta III 1587/1588 i sejm pacyfikacyjny 1589 roku” (Wydawnictwo Sejmowe, Warszawa 2021) oraz artykułów i recenzji naukowych publikowanych w monografiach zbiorowych, czasopismach (m.in.: „Almanach Warszawy”, „Czasopismo Prawno-Historyczne”, „Klio”, „Niepodległość i Pamięć”, „Przegląd Historyczno-Wojskowy”, „Polski Przegląd Dyplomatyczny”) i seriach wydawniczych („Studia nad staropolską sztuką wojenną” i „Studia historyczno-wojskowe”). Popularyzator historii w czasopismach „Mówią Wieki” i „Polska Zbrojna. Historia”. Jego zainteresowania badawcze koncentrują się wokół dziejów Rzeczypospolitej XVI–XVII w., a także wojny polsko-sowieckiej. Naukowo związany z seminarium prowadzonym przez prof. dr hab. Mirosława Nagielskiego na Uniwersytecie Warszawskim. Stały współpracownik Fundacji Zakłady Kórnickie oraz edukator w Muzeum Łazienki Królewskie w Warszawie. Historyk Sekcji Badań nad Wojskiem do 1945 r. w Wojskowym Biurze Historycznym im. gen. broni Kazimierza Sosnkowskiego w Warszawie.
Po zawarciu unii lubelskiej Mikołaj Naruszewicz pisał do Mikołaja Radziwiłła: „[nastąpił] pogrzeb i zgładzenie na wieczne czasy wolnej a udzielnej Rzeczypospolitej [litewskiej], niegdy Wielkiego Księstwa Litewskiego”. Czy Litwa naprawdę utraciła wówczas swoją podmiotowość?
Wojna polsko-bolszewicka nie została nigdy wypowiedziana, a walki toczyły się początkowo w pewnej próżni prawnej i wojskowej. Nic dziwnego zatem, że data jej rozpoczęcia nie jest oczywista. Nie brakuje też działań propagandowych mających przerzucić odpowiedzialność za wybuch konfliktu na stronę polską.
Samowola, rozpusta i okrucieństwo bajecznie bogatych możnych, ciągnące się bez końca vendetty i regularne bitwy pod pozorem sprawiedliwości. Wszystko to za cichym przyzwoleniem, a nawet z udziałem biskupów i opatów. Obyczaje panujące w państwie Franków nie należały do łagodnych.
Odradzająca się Rzeczpospolita nie mogła liczyć na pokój. Wojna groziła ze wszystkich stron, a nowo powstałe państwo mogło zniknąć zanim zdążyłoby się pojawić na nowych mapach. Pilną potrzebą była więc organizacja wojska, które uchroniłoby Polskę przed upadkiem. Jak tego dokonano?
Jerzy Różycki znany jest jako jeden z trzech matematyków, którzy złamali szyfr niemieckiej Enigmy, nie było to jednak jego jedyne osiągnięcie. Co jeszcze warto wiedzieć o tym wyjątkowym człowieku?
Zaledwie rok po odzyskaniu niepodległości Rzeczypospolita stanęła wobec realnej groźby utraty państwa wskutek agresji Niemiec, które nie chciały pogodzić się z odstąpieniem Polsce Wielkopolski, Pomorza Gdańskiego oraz części Śląska.
Polskie szlachectwo było niezwykle atrakcyjne – nie tylko dla chłopów i mieszczan (co oczywiste), ale też dla szlachetnie urodzonych cudzoziemców. Nie brakowało zatem chętnych, by dołączyć do najwyższego stanu Rzeczpospolitej. Zarówno legalnie, jak i zupełnie wbrew prawu.
Szlacheckie dwory XVI i XVII wieku znacząco odbiegały od naszego stereotypowego wyobrażenia na ich temat. Narastały niejako przez pokolenia, czasem wręcz od średniowiecza i bardzo różniły się między sobą. Miały jednak pewne cechy wspólne, które świadczyły o ziemiańskim stylu życia właściciela.
Ludziom żyjącym w szlacheckiej Polsce towarzyszyło ciągłe poczucie zagrożenia. Przemoc i brutalność były na porządku dziennym w każdej grupie społecznej. Wśród szlachty bójki, zranienia i zajazdy były zjawiskiem masowym, a znany z „Pana Tadeusza”...
Choć kościelni moralizatorzy potępiali wszelką rozwiązłość, niewiele mogli poradzić na szlachecką wolność i jurność, podobnie jak na brak zrozumienia pojęcia czystości wśród chłopów. Co spotykało zatem niewierne żony i rozwiązłych kawalerów?
Strona używa plików cookie. Jeśli się na to nie zgadzasz, zmień ustawienia przeglądarki. Więcej informacji o plikach cookie oraz przetwarzaniu danych osobowych znajdziesz w naszej polityce prywatności. Akceptuję
Privacy & Cookies Policy
Privacy Overview
This website uses cookies to improve your experience while you navigate through the website. Out of these cookies, the cookies that are categorized as necessary are stored on your browser as they are as essential for the working of basic functionalities of the website. We also use third-party cookies that help us analyze and understand how you use this website. These cookies will be stored in your browser only with your consent. You also have the option to opt-out of these cookies. But opting out of some of these cookies may have an effect on your browsing experience.
Necessary cookies are absolutely essential for the website to function properly. This category only includes cookies that ensures basic functionalities and security features of the website. These cookies do not store any personal information.
Ostatnie komentarze