W XX stuleciu w stolicy Francji wciąż funkcjonowały instytucje założone przez „starą” emigrację. Po II wojnie światowej kraj nad Sekwaną nie był już głównym kierunkiem polskiego wychodźstwa. Paradoksalnie jednak to tam znajdował się najważniejszy polski ośrodek intelektualny.

Symbolem paryskiej emigracji po II wojnie światowej stała się „Kultura” i Instytut Literacki, powstałe z inicjatywy Jerzego Giedroycia, który wraz z towarzyszącymi mu Zofią i Zygmuntem Hertzami oraz Józefem Czapskim przeniósł się tu z Włoch. Powodem tego były naciski ze strony Włoskiej Partii Komunistycznej, ale też chęć wpisania się w XIX-wieczną tradycję emigracyjną, w której Paryż był miejscem szczególnym – ośrodkiem polskiej myśli i aktywności twórczej.

Widok z lotu ptaka na Paryż o zmroku. W jednej trzeciej obrazu widoczna linia horyzontu z wąskim fragmentem czerwonego nieba rozświetlonymi ostatnimi promieniami słońca. Wyraźnie widoczne światła domów oraz latarni wzdłuż ulic, a także Wieża Eiffla.
W XX wieku Paryż pozostawał najważniejszym polskim ośrodkiem kulturalnym i politycznym poza granicami kraju (fot. Benh LIEU SONG, CC BY-SA 4.0)

„Kultura”

Założyciel Instytutu Literackiego uważał ponadto, że dla realizowania swojej misji musi mieszkać bliżej Polski. Londyn zniechęcał go ze względów politycznych, pozostawała więc Francja. Nazywanie Giedroycia „Księciem z Maisons-Laffitte” w sposób oczywisty nawiązywało do Adama Czartoryskiego i jego Hotelu Lambert. Warto zresztą nadmienić, że zaraz po przybyciu do Paryża redakcja miesięcznika mieszkała właśnie w budynku Czartoryskich. Do tej pory w domu „Kultury” znajduje się sporych rozmiarów stół zabrany z Hôtel Lambert.

Zdecydowano się jednak na poszukiwanie własnej siedziby pod Paryżem. Wybór padł na dom w Maisons-Laffitte 1, avenue Corneille. Po kilku latach czynsz wzrósł tak bardzo, że redakcja nie mogła go już dłużej wynajmować, w 1953 roku zakupiono więc dom znajdujący się trzy kilometry dalej, na 91, avenue de Poissy w Le Mesnil le Roi. Jest to duża, obrośnięta bluszczem willa, w której każdy z mieszkańców dysponował własną przestrzenią, a jednocześnie nie zabrakło w niej miejsca na prace redakcji. Dom ten stał się miejscem spotkań polskich intelektualistów, jak Stefan Kisielewski czy Zbigniew Brzeziński. Tam poznawali się literaci i publicyści, powojenna emigracja z krajowymi opozycjonistami.

Dwóch mężczyzn, młody i starszy, przy stole lub biurku zarzuconym papierami.
Andrzej Peciak i Jerzy Giedroyć w Maisons-Laffitte w 1995 r. (fot. Czupal, CC BY-SA 4.0)

Dla „Kultury” pisali najwybitniejsi polscy literaci i publicyści, ale Barbara Toruńczyk wspomina, że gdy młody, polski intelektualista chciał swobodnie publikować, myślał zaraz o „Kulturze”. Gdy tylko pojawiała się możliwość przyjazdu do Paryża, udawano się właśnie do jej siedziby na spotkanie z redaktorem Giedroyciem. Zrobił tak choćby Adam Michnik, przebywający w Paryżu w latach 1976–1977.

„Kultura” organizowała pomoc dla intelektualistów, którzy w Polsce znaleźli się w trudnej sytuacji, a później pomagała tworzyć ruch opozycyjny. Nie tylko komentowano polską rzeczywistość, ale starano się rozpowszechnić w świecie dokumenty protestu, jakie zaczęły się pojawiać od 1976 roku. Uruchomiono np. zbiórkę pieniędzy na cele KOR-u, który organizował pomoc dla represjonowanych. Za pośrednictwem Instytutu Literackiego Paryż stawał się centrum emigracji intelektualnej, łącząc Polaków z wielu krajów. Z wydawnictwem Giedroycia zaczęły współpracować także główne postaci polskiej nauki we Francji – Krzysztof Pomian i Aleksander Smolar.

Inne instytucje intelektualne

Stacja Naukowa przy ulicy Lauriston jest dzisiaj adresem często odwiedzanym przez polskich naukowców. Do 1946 roku podlegała Bibliotece Polskiej, jednak uchwałą samej Polskiej Akademii Umiejętności została oficjalnie od niej oddzielona. Po powołaniu Polskiej Akademii Nauk w 1951 roku zarząd PAU zachował jeszcze na kilka lat swoje zwierzchnictwo nad paryską stacją. W 1955 roku postanowiono, że to PAN będzie zarządzała sprawami finansowymi stacji, a wkrótce zainteresowała się także sprawami naukowymi, przejmując całkowitą kontrolę nad paryską placówką. Dzisiaj funkcjonuje ona jako Stacja Naukowa PAN i prowadzi (szczególnie od ubiegłego roku) ożywioną działalność kulturalno-naukową.

Dwoje starszych ludzi siedzących na łóżku, ze szklankami w rękach.
Zofia i Kazimierz Romanowiczowie w 1998 roku (fot. Mariusz Kubik, CC BY-SA 3.0)

W 1946 roku Kazimierz Romanowicz został wyznaczony do zorganizowania w Paryżu księgarni z zapasów książek 2 Korpusu Polskiego, którego był żołnierzem. Wkrótce wraz z żoną Zofią zarejestrował Składnicę Polskiej Książki Libella mieszczącą się nieopodal Hotelu Lambert, na ulicy Saint-Louis-en-l’Île nr 12. Księgarnia, która mogła być jednocześnie wydawnictwem, zaopatrywała Polonię (w książki zarówno polskie jak i francuskie) na całym świecie. Romanowicz wybrał lokalizację, która przypominała o polskich związkach z Paryżem. Na marginesie można wspomnieć, że inną, działającą do dzisiaj, polską księgarnię założono w 1838 roku pod adresem 123 bd Saint-Germain.

W kilkanaście lat później małżeństwo Romanowiczów otworzyło, nawiązując do wspaniałego sąsiedztwa, Galerię Lambert, gdzie wystawiano obrazy twórców z całego świata. W ten sposób udanie rozwinięto działalność kulturalną, łącząc dwie aktywności w jednym miejscu (galeria i księgarnia stały obok siebie). Wkrótce zaczęło ono słynąć z wieczorów autorskich i wernisaży, które gromadziły ówczesną elitę polskiego Paryża. Spośród malarzy wystawiał tam swoje dzieła znakomity, uznany na świecie Jan Lebenstein, a także Henryk Berlewi, Konstanty Brandel i Józef Czapski – żołnierz Armii Andersa związany aż do śmierci w 1993 roku z Instytutem Literackim.

Po śmierci państwa Romanowiczów dorobek ich życia trafił do Archiwum Emigracji przy Uniwersytecie im. Mikołaja Kopernika w Toruniu.

Instytucje religijne

Po odzyskaniu niepodległości w 1918 roku episkopat potwierdził zadania Polskiej Misji Katolickiej. Polacy we Francji wciąż potrzebowali opieki duszpasterskiej, o czym może świadczyć fakt, że do września 1939 roku istniało w tym kraju 61 polskich parafii. Po wojnie ich liczba wzrosła prawie dwukrotnie. W 1939 roku rektorem misji był ks. Franciszek Cegiełka, który objął ją ponownie w 1945 roku, wyszedłszy z obozu koncentracyjnego w Dachau. W 1947 roku jego następcą został ks. Kazimierz Kwaśny, a kolejnymi osobami na tym stanowisku byli ks. Zbigniew Biernacki (1972), ks. Stanisław Jeż (1985) i ks. Bogusław Brzyś (2015), który sprawuje tę funkcję do dziś.

Widok na klasycystyczną, skromnie dekorowaną świątynię wzniesioną na planie koła, zwieńczoną okazałą kopułą. Z przodu widoczny portyk z sześcioma kolumnami korynckimi podtrzymującymi fronton. Na fasadzie i kopule widoczne płaskorzeźby z motywami roślinnymi.
Kościół Notre Dame de l’Assomption (Wniebowzięcia Matki Bożej) – do dziś najważniejszy kościół polskiej emigracji w Paryżu (fot. Guilhem Vellut, CC BY 2.0)

W 1946 roku wiernych liczono w misji na około 420 tys. osób, liczba ta zaczęła jednak spadać w wyniku powrotów Polaków do kraju. W latach 70. zamykano nawet niektóre świątynie ze względu na brak wiernych. Z kolei emigracja polityczna i ekonomiczna w latach 80. znów zwiększyła liczbę osób uczestniczących w życiu polskiego Kościoła, co doprowadziło zresztą do utworzenia drugiej polskiej parafii w Paryżu: przy kościele św. Genowefy (St. Geneviève). Świątynia Wniebowzięcia Matki Bożej przy ulicy Saint-Honoré znana jest dzisiaj jako „polski kościół” i główna polska parafia, swoiste centrum polskiego życia religijnego w Paryżu, choć z biegiem czasu w kilku innych kościołach również zaczęto odprawiać msze po polsku.

Zgromadzeniem, które odegrało dużą rolę na emigracji, byli księża pallotyni w Paryżu i w Osny. Od 1947 roku ukazywało się we Francji czasopismo „Nasza Rodzina”. Poruszało ono bieżące problemy emigrantów oraz prezentowało życie wspólnoty. Z biegiem czasu w Osny powstał prężny ośrodek wydawniczy, drukujący po polsku i po francusku. Od 1965 roku nosił on nazwę Editions du Dialogue; wydawał księgi liturgiczne (m.in. polski mszał wydany w 1968 r. na zlecenie prymasa Wyszyńskiego), Pismo Święte, dokumenty soborowe, encykliki papieskie, pisma prymasa, prace z dziedziny teologii i etyki społecznej, biografie, a nawet dzieła polskiej literatury przełożone na francuski.

W 1973 roku pallotyni powołali ośrodek Centre du Dialogue przy rue Surcouf w Paryżu, który przeznaczono na miejsce intelektualnych spotkań – wystąpień i dyskusji z zaproszonymi gośćmi. Pomysł narodził się, gdy Danuta Szumska z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego dołączyła we Francji do ks. Józefa Sadzika i ks. Zenona Modzelewskiego. Kontakty pallotynów nawiązane w związku z działalnością wydawniczą zainspirowały te osoby do przedstawiania autorów szerszej publiczności, tym bardziej, że po roku 1968 za granicę zaczęło wyjeżdżać wielu intelektualistów.

Centre du Dialogue, z piękną salą zaprojektowaną przez Jana Chudzika, stało się więc miejscem autentycznego dialogu, w którym gościły osoby o różnych poglądach i zajmujące się różnymi dziedzinami, od polityki przez sztukę aż do nauki. Była to wspaniała okazja do wymiany poglądów, do intelektualnej dyskusji, ale również do zaprezentowania Polonii znanych Polaków. Można spośród nich wymienić kilka znakomitych nazwisk, takich jak Stefan Kisielewski, Tadeusz Mazowiecki, Zbigniew Herbert, Jerzy Giedroyć, Czesław Miłosz, Stanisław Stomma, Leszek Kołakowski, Kazimierz i Marian Brandysowie, kard. Karol Wojtyła, Władysław Bartoszewski, Adam Michnik, Lech Wałęsa, Krzysztof Pomian, ks. Józef Tischner, abp Jean Marie Lustiger, ks. Jan Twardowski, Adam Zagajewski, Andrzej Wajda, czy Andrzej Seweryn.

Sprawy polityczne

Po II wojnie światowej we Francji żyli przedstawiciele kolejnych pokoleń emigrantów. Mieli oni już francuskie obywatelstwo, czasem w dalszym ciągu mówili po polsku, ale nawet jeśli nie potrafili, kultywowali polskie tradycje. Jerzy Jankowski, sam będąc działaczem polonijnym, który osiadł we Francji po wojnie, postanowił założyć w 1953 roku Komitet Wyborczy Polaków Naturalizowanych, który miał za zadanie aktywizować obywateli francuskich polskiego pochodzenia oraz Polaków żyjących we Francji.

Jerzy Giedroyc, Zofia Hertzowa, Czesław Miłosz i Danuta Szumska (widoczni od lewej do prawej) w Centrum Dialogu oo. Pallotynów

W 1976 roku Komitet zmienił nazwę na Wspólnota Polsko-Francuski Ośrodek Badań i Działania Społeczności Polskiej we Francji (Communauté franco-polonaise Centre d’études et d’action des Polonais en France). Mobilizowała ona Polaków do startowania w wyborach gminnych, miejskich oraz do Parlamentu Europejskiego, a także do udziału w głosowaniu. Chodziło o wprowadzanie Polaków do francuskiego życia publicznego poprzez zdobywanie zaufania Francuzów, propagowanie polskiej kultury (np. organizację polskich tygodni) i pokazanie, w jaki sposób można wspólnie żyć i decydować o ważnych dla społeczeństwa sprawach. Po Jerzym Jankowskim prezesem został Henryk Adamczewski, a w 1984 roku inny ważny działacz polonijny – Leszek Talko.

***

Genezy polskiej stacji radiowej we Francji należałoby szukać w przedwojennym Lille, w regionie północnym bowiem przebywała największa liczba Polaków, którzy wyemigrowali do pracy. Polski konsulat wystarał się wtedy o uruchomienie programów radiowych dla swoich rodaków. Do czerwca 1940 roku i francuskiej kapitulacji radio pomagało utrzymać kontakty między polskim rządem na uchodźstwie, a krajem. Po wojnie pracownicy radia m.in. wysyłali dary do Polski, ale z biegiem czasu rząd francuski starał się ograniczać działalność stacji.

Wojciech Jaruzelski siedzi w mundurze wojskowym za stołem przykrytym zielonym materiałem. W rękach opartych na blacie trzyma plik kartek papieru. Po jego prawej stronie na stole stoją dwa mikrofony. Za jego plecami biało-czerwony sztandar z Orłem Białym.
Wojciech Jaruzelski w studiu telewizyjnym tuż przed ogłoszeniem informacji o wprowadzeniu stanu wojennego (fot. Wojskowa Agencja Fotograficzna, domena publiczna)

Zmianę sytuacji przyniosło wprowadzenie stanu wojennego, który wywołał nad Sekwaną falę sympatii dla Polaków. Już 14 grudnia 1981 roku Leszek Talko (w czasie wojny żołnierz Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, osiedlił się we Francji po 1945 roku, działacz socjalistyczny i emigracyjny) przedstawił dyrektorowi Radio France Internationale ofertę natychmiastowego uruchomienia programu po polsku. Potrzeba taka wynikała chociażby z tego, że nie było łączności z Polską, a wielu Polaków czekało na wiadomości z ojczyzny. Dzięki temu już 17 grudnia 1981 roku polska sekcja nadała pierwszą audycję.

Celem było szybkie przekazanie rzeczowych i wiarygodnych informacji o bieżących wydarzeniach i reakcjach na nie. Od tego momentu polska sekcja RFI nadawała audycje codziennie, współpracując z polskim radiem i będąc dla Polonii ważnym źródłem wiadomości. Niestety, w 2010 roku polska stacja zakończyła swoją działalność a jej archiwa, niezabezpieczone i przejęte przez osoby prywatne, przepadły.

Inną ważną rozgłośnią było Radio Wolna Europa, które miało swoją placówkę również we Francji. Pierwszym jej korespondentem był Zygmunt Michałowski, z którym zaczął współpracować Maciej Morawski, syn Kajetana, nieuznawanego oficjalnie ambasadora Polski reprezentującego rząd na uchodźstwie. Z początku sekcja nie miała dużego znaczenia, z czasem jednak sytuacja zaczęła się zmieniać. Rosnącą rolę odgrywał w rozgłośni Maciej Morawski, zatrudniano również coraz więcej osób, także z emigracji solidarnościowej. Morawski współpracował ponadto z „Kulturą”, a sylwetki jej pracowników prezentował na antenie.

W Paryżu znalazła się również reprezentacja „Solidarności”, która po 13 grudnia 1981 roku utworzyła Komitet Koordynacyjny we Francji. Osoby takie jak Seweryn Blumsztajn, Sławomir Czarlewski czy Danuta Nowakowska przyjechały do Francji na zaproszenie tamtejszych związków zawodowych lub po prostu skorzystały z możliwości wyjazdu za granicę, ponieważ po sierpniu 1980 roku władza łatwiej na to zezwalała. Impuls do powołania takiej reprezentacji dały francuskie związki zawodowe i polscy intelektualiści żyjący w Paryżu.

Szybko okazało się, że Komitet poprzez obecność swoich przedstawicieli na dużych mitingach oraz ich wystąpienia w telewizji potrafił informować francuskie społeczeństwo o rozwoju sytuacji w Polsce i specyfice „Solidarności”. Do paryskiego ośrodka dołączyli także Andrzej Seweryn, Jacek Kaczmarski i Mirosław Chojecki. Ten ostatni szczególnie przyczynił się do rozwoju akcji przerzutu materiałów poligraficznych potrzebnych dla podziemnej „Solidarności”.

Początkowo siedziba Komitetu znajdowała się na ulicy Cadet, jednak wkrótce przeniosła się do budynku obok, pod adres 10 Passage des Deux Soeurs, i tam funkcjonowała przez kilka lat. Oba adresy należały do Confédération Français Démocratique du Travail, czyli jednego z głównych francuskich związków zawodowych. Dla wielu Francuzów biuro Komitetu było przez jakiś czas centrum informacji o Polsce i z pewnością można je uznać za symbol francuskiej solidarności z „Solidarnością”.

***

Pojęcie polskiego Paryża w XX wieku rozszerza się również na region podparyski. Nowe instytucje, które powstały w tym okresie, kontynuowały dawne tradycje, chociaż kładły nacisk przede wszystkim na działalność kulturalną i komentowanie rzeczywistości panującej w Polsce.

Bibliografia

  • Roman Dzwonkowski, Pallotyni polscy w pracy dla wychodźstwa, [w:] Działalność męskich zgromadzeń zakonnych wśród Polonii, Redakcja Wydawnictw KUL, Lublin 1982.
  • Magdalena Heruday-Kiełczewska, „Solidarność” nad Sekwaną. Działalność Komitetu Koordynacyjnego NSZZ „Solidarność” w Paryżu 1981–1989, Europejskie Centrum Solidarności, Gdańsk 2016.
  • Henryk Hoser, Centre du Dialogue, „Roczniki. Stacja Naukowa Polskiej Akademii Nauk w Paryżu”, t. 2 (2000).
  • Galerie Lambert. Szkice i wspomnienia, red. i oprac. Mirosław A. Supruniuk, Uniwersytet Mikołaja Kopernika, Toruń 1998.
  • Józef Łaptos, La „Kultura” dite parisienne et l’émmigration polonaise en France, [w:] «Toute la France est polonaise!» La presence polonaise en France aux XIX et XX siècles, Wyd. Poznańskie, Poznań 2007.
  • Teresa Masłowska, Łącznik z Paryża, Instytut im. Gen. Stefana „Grota” Roweckiego, Leszno 2007.
  • Barbara Toruńczyk, Proroctwo Jerzego Giedroycia, [w:] tejże, Żywe cienie, Fundacja Zeszytów Literackich, Warszawa 2012.
  • Danuta Rederowa, Bohdan Jaczewski, Waldemar Rolbiecki, Polska Stacja Naukowa w Paryżu w latach 1893–1978, Zakład Narodowy im. Ossolińskich, Wrocław 1982.
  • Rozmowa z Kazimierzem Piekarcem, kierownikiem Sekcji Polskiej Radia France Internationale przeprowadzona przez Adama Gałkowskiego, „Roczniki. Stacja Naukowa Polskiej Akademii Nauk w Paryżu”, t. 2 (2000).
Magdalena Heruday-Kiełczewska
Historyczka i archiwistka, doktor historii UAM i Paris IV – La Sorbonne. Pracowała dla Biblioteki Polskiej w Paryżu, była konsultantką zespołu opracowującego zbiory Instytutu Literackiego „Kultura” oraz współtworzyła archiwum o. Tomasza Alexiewicza OP. Zajmuje się historią Poznania, stosunków polsko-francuskich i metodyką archiwalną. Opublikowała książki: „Reakcja Francji na wprowadzenie stanu wojennego w Polsce: grudzień 1981–styczeń 1982” (Warszawa 2012), „«Solidarność» nad Sekwaną. Działalność Komitetu Koordynacyjnego NSZZ «Solidarność» w Paryżu 1981–1989” (Gdańsk 2016) oraz „Powszechna Wystawa Krajowa w 1929 r. w źródłach historycznych” (Warszawa–Poznań 2021).

Skomentuj. Jesteśmy ciekawi Twojej opinii!