![Wojenne psiska. Najlepszy przyjaciel człowieka na frontach wojen światowych [galeria] Wojenne psiska. Najlepszy przyjaciel człowieka na frontach wojen światowych [galeria]](https://hrabiatytus.pl/wp-content/uploads/2022/10/wojenne-psiska17-mini-768x544.jpg)
Psy towarzyszą ludziom od najdawniejszych czasów. Te silne, wierne i uzdolnione zwierzęta odgrywały w dziejach różne role, od rozpieszczonych kanapowców po psy obecne na pierwszej linii działań bojowych. Ta galeria jest poświęcona właśnie tym ostatnim – psom żołnierzom.
Trudno określić, od kiedy psy związały, przynajmniej po części, swe losy z rasą ludzką. Przyjmuje się, iż nastąpiło to około 14 000 lat temu, choć coraz częściej mówi się, że nastąpiło to znacznie wcześniej. Kiedy jednak psy trafiły na front?

Na to pytanie nigdy nie uzyskamy wyczerpującej odpowiedzi. Wiemy jednak, że towarzyszyły w działaniach militarnych już starożytnym Babilończykom, Egipcjanom i Grekom. Użycie psów przez różne armie trwało także w następnych stuleciach.
Kiedy rozpoczynała się Wielka Wojna, Niemcy dysponowały ok. 6000 psów gotowych do służby, w większości zakupionych w Wielkiej Brytanii. Francuzi i Belgowie również posiadali liczne stada tych zwierząt, wykorzystywanych przede wszystkim jako siła pociągowa. Sami Brytyjczycy nie byli z początku przekonaniu do idei używania psów we współczesnej wojnie europejskiej, a w ich siłach wysłanych na Kontynent znajdował się… jeden pies wartowniczy. Wkrótce jednak uległo to zmianie.
W trakcie I wojny światowej, jeśli wierzyć danym, Niemcy wcielili do służby ok. 30 000 psów, Francuzi ok. 20 000, Brytyjczycy również ok. 20 000 a Włosi ok. 3000. Są to oczywiście liczby przybliżone i nieobejmujące wszystkich państw biorących udział w Wielkiej Wojnie, niemniej dają one pewne pojęcie o skali wykorzystania tych zwierząt podczas tego konfliktu.

Jakie role powierzano tym czworonożnym przyjaciołom człowieka? Angażowano je jako psy wartownicze, juczne, pociągowe, sanitarne, meldunkowe czy używano do rozciągania drutów telefonicznych. Czworonogi pomagały także żołnierzom w radzeniu sobie ze stresem związanym z przebywaniem w okopach.
Choć II wojna światowa była przede wszystkim wojną silników, wojujące strony nie zapomniały o psach. Na frontach znowu pojawiły się w roli łączników, telefonistów, wspierały sanitariuszy i pomagały chronić ważne obiekty. Tym razem jednak znaleziono dla nich nową rolę – psy przeciwpancerne. Na szczęście, był to krótkotrwały i niezbyt udany eksperyment.
Poniższa galeria przedstawia niewielki wybór psów służących na frontach obu wojen światowych. Wyłączono z niej (z jednym wyjątkiem) zwierzęta odgrywające rolę maskotek, zawężając dobór fotografii wyłącznie do tych przedstawiających psy rzeczywiście wykorzystywane do pracy przez żołnierzy.





















Bibliografia
- Isabel George, Rob Lloyd Jones, Animals at War, Usborne Publishing Ltd., London 2007.
- Neil R. Storey, Animals in the First World War, Shire Publications, Oxford 2014.
- Nigel Allsopp, Cry Havoc. The history of war dogs, New Holland Publishers, London 2011.